Krytycy kontra twórcy i okres; & okres; i okres; kto jest w porządku i szuka;

Posted on
Autor: Tamara Smith
Data Utworzenia: 24 Styczeń 2021
Data Aktualizacji: 3 Móc 2024
Anonim
Krytycy kontra twórcy i okres; & okres; i okres; kto jest w porządku i szuka; - Gry
Krytycy kontra twórcy i okres; & okres; i okres; kto jest w porządku i szuka; - Gry

Zawartość

Około tygodnia temu, jak poinformował zespół zajmujący się tworzeniem gier indie, Digital Homicide pozwał krytyka gier, Jima Sterlinga, za napaść, zniesławienie i oszczerstwo - pozew, w którym dochodzi do odszkodowania w wysokości 10 milionów dolarów.


Ta nieunikniona konfrontacja rozwijała się w ciągu dwóch lat, odkąd Jim Sterling dokonał przeglądu absolutnie strasznej gry Steam Tereny uboju. Nazwał to „najgorszym rywalem roku” i wskazał na bolesne przerzucanie aktywów w grze.

Od tego czasu funt szterling i deweloper uderzają w męskie rogi. Digital Homicide stworzyłoby grę, Jim Sterling pokryłby to, powiedział, jak to jest złe, a Digital Homicide zamieniłby swoje gówno - spłukał i powtórzył.

Sytuacja nie jest tak naciągana, jak niektórzy sądzą. Twórcy i krytycy uderzają głowami od zarania dziejów, a przynajmniej od czasu, gdy Steam otworzył swoje podwoje dla każdego wymiociny, który ludzie mogliby rzucić.

Ale teraz pytanie brzmi: kto ma rację? Krytyk czy twórca?

Strona krytyka

Po pierwsze, co jest krytykiem?

„Osoba, która ocenia zalety dzieł literackich lub artystycznych, zwłaszcza tych, które robią to profesjonalnie”.


Lub:

„Osoba wyrażająca niekorzystną opinię o czymś”.

Większość krytyków powiedziałaby, że upadek należy do pierwszej kategorii. Oceniają zalety produktu - takie jak filmy, gry, książki i muzyka - i tak naprawdę nie wyrażają negatywnej opinii na temat wszystkiego, co napotykają. Skąd to się wzięło?

Z punktu widzenia krytyka krytyka gry to kolejny dzień w biurze. Gry to tylko produkty, które łatwo zapomina się w fali treści, którymi się zajmują codziennie. Nie zawsze ich to obchodzi co oni patrzą, chcą po prostu grać i iść dalej. Nic więc dziwnego, że wielu krytyków rozwija bardzo cyniczną i być może snobistyczną postawę.

Będąc rozczarowanym każdego dnia, a ludzie cię krytykują za to, nie możesz się bawić. Do pewnego stopnia mają prawo być trochę wkurzeni, gdy programiści wciąż bombardują ich i oczekują złotych recenzji.

Jednak krytycy są chronieni ustawą DMCA - która zapewnia, że ​​wolność słowa przekłada się na medium cyfrowe. Oznacza to, że recenzja krytyka będzie zawsze postrzegana jako dozwolony użytek, o ile dodają one coś nowego do materiału, którego używają, na przykład recenzji lub opinii ogólnej.


Zgodnie z prawem i popularną opinią, Jim Sterling powinien być bezpieczny. Ale czy krytycy naprawdę krytykują gry?

Krytyka czy krytyka?

Istnieje oczywiście duża różnica między tymi dwoma. Krytyka gry jest zgodna z powyższą definicją: omówienie jej zalet, jak można ją ulepszyć i wyjaśnienie, gdzie deweloper poszedł źle w konstruktywny sposób. Krytyka jest - w istocie - destrukcyjna, ponieważ łamiesz to, co człowiek zbudował lub stworzył.

Wielu recenzentów ześlizguje się w dół tego ostatniego, zamiast wspinać się na pierwsze. Ponieważ pod koniec dnia łatwiej jest krytykować niż starannie krytykować.

Nazywanie gry „najgorszą grą roku” nie jest ani konstruktywne, ani produktywne dla branży gier. Ale to jest zabawne dla widza, dlatego większość Youtuberów i krytyków aktywnie szuka złych gier.

Zgodnie z prawem większość z nich powinna być w porządku. Zły test gry nie jest nielegalny, jeśli to prawda. Ale czy to oznacza, że ​​krytyk jest moralnie dobrze?

Strona twórcy

Czym jest twórca?

„Osoba lub rzecz, która wprowadza coś do istnienia”.

W tym kontekście zastępujemy „coś” „grami” i dobrze jest iść. Nie mówi, że musi być „dobra”, co dosłownie oznacza, że ​​każdy może być twórcą czegoś. Więc gdzie oni stoją?

Z punktu widzenia twórcy gra, którą tworzą, jest ich życiem, a czasem ich źródłem utrzymania. Jest to - w kategoriach banalnych - ich dziecko.

Często wlewają się w nie godziny, dni i lata, krew, pot, łzy - i dużo pieniędzy na pizzę o północy. Dla programistów krytyka dociera do domu, a dla twórców niezależnych jest jeszcze bardziej niepokojąca, ponieważ ich gry są tak bliskie i bliskie ich sercom.

Nic więc dziwnego, że ci ludzie się denerwują - naprawdę wściekli - kiedy ludzie nękają, atakują, a nawet śmieją się z nich za próbę stworzenia gry.

Złe gry są szkodliwe dla reputacji dewelopera. A słynne komentarze YouTubera mogą mieć efekt falujący, o czym świadczy cała klęska Pewdiepie i prześladowanie armii braci.

Aby wycisnąć jeszcze więcej soli w ranie, YouTuberowie zarabiają na tych recenzjach, a to jeszcze bardziej frustruje deweloperów. Ich gry są rozdarte, obrażane, wyśmiewane, tracą sprzedaż, a na dodatek, YouTuber zgarnia pieniądze z nędzy. Czy to niespodzianka, że ​​deweloperzy są tym trochę wkurzeni?

Za każdą grą, opowieścią, dziełem sztuki, rzeźbą i piosenką kryje się kolejna osoba, która wierzy w swoją pracę tak samo, jak my w naszej. Łatwo jest sformułować opinię, ale potrzeba wysiłku, aby stworzyć coś dla ludzi.

Czy więc twórcy mają moralne podstawy? Nie zupełnie.

Problem z zachowaniem

Niezależni twórcy mogą być jednymi z najbardziej pompatycznych, aroganckich i pobłażliwych sztuczek, z jakimi kiedykolwiek spotkaliśmy się w branży gier. Są wrażliwi, często nadmiernie, i nie mają absolutnie pojęcia, jak przyjąć jakąkolwiek krytykę bez uciekania do mumii.

Czy ktoś pamięta Phila Fisha?

To oczywiście nie jest reprezentatywne dla wszystkich twórców gier niezależnych. W rzeczywistości większość z nich to dobrze wyważone i fajne osoby. Ale, jak mówią, jedna zła gra może doprowadzić do awarii przemysłu, a ludzie są bardzo zmęczeni tymi dużymi dziećmi.

Nastolatki i nieudolni twórcy kodeków często próbują swoich sił, ponieważ jest to życzenie lub chęć. Bycie stworzonym z zabawy, nękanie i atakowanie może zmienić najmilszych ludzi w oburzone dupki. Czy to wymówka? Nie, ale to coś, o czym należy pamiętać przy wysyłaniu nienawiści do programisty.

Wniosek

Więc kto się myli i kto ma rację?

Oboje są za to winni.

Krytycy mają prawo po swojej stronie, to jest dane. Wydaje się jednak, że zapomnieli, jaka jest różnica między nimi krytyka i po prostu jasne krytykowanie. Ich recenzje złych gier są z natury negatywne, a czasem wręcz mściwe.

Bicie złej gry w pył na „rozrywkę” nie jest produktywne.

Ale najlepszą rzeczą w uczciwych, krytycznych recenzjach jest kontrola jakości. Jeśli wystarczająca liczba recenzentów obejmie grę, większość twórców weźmie to sobie do serca i spróbuje NIE robić tego we własnej grze. Oczywiście nie zawsze działa, ale ogólnie rzecz biorąc, opinia publiczna zmusiła branżę do tego, aby rozwinąć to, co widzimy dzisiaj. Nie twierdzę, że jest doskonały - zawsze będą takie firmy, jak Konami, Ubisoft i EA, które będą dawać ludziom to, czego nienawidzą, tylko dlatego, że mogą. Ale nie można zaprzeczyć, że ma to wpływ.

Twórcy indie z kolei nieustannie przesuwają granice branży. Ich pomysły nie są spętane przez firmy, a im więcej robią, tym większy potencjał dla branży. I mają prawo czuć się obrażeni, gdy projekty, nad którymi pracowali od lat, są całkowicie rozdarte przez zadowolonego YouTubera.

Ale twórcy muszą wyhodować grubszą skórę, muszą być w stanie krytykować swoich graczy i biegać z nią. Posiadanie aroganckiej postawy, ignorowanie problemu i udawanie, że masz rację, nie przyniesie ci żadnych korzyści - po prostu sprawia, że ​​wyglądasz jak d * ck.

A jeśli chcesz uzyskać dobre recenzje, zrobić dobrą grę. Ucz się na błędach innych, a na miłość boską, ucz się od siebie.

Digital Homicide źle poradziło sobie z ich sytuacją. Nie zastanawiali się nad ich reakcjami i przetoczyli się przez ścianę, której nie potrafią naprawić. Kolejny Phil Fish. W momencie, gdy umieścisz grę na Steam, musisz przygotować się na krytykę, bez względu na to, jak bardzo kochasz to cliched-baby.

Czy Digital Homicide wygra sprawę? Osobiście mam nadzieję, że nie - to byłby wielki cios zarówno dla recenzentów, jak i krytyków, którzy mają obecnie dość problemów z systemem praw autorskich YouTube. Z drugiej strony, może po prostu dać licencjodawcom jeszcze bardziej krytyczną, cyniczną i negatywną opinię niż wcześniej.

Możemy tylko mieć nadzieję, że uda się to najlepiej.