„Druga strona ekranu” i przecinek; Odpowiedzialność za budowanie społeczności

Posted on
Autor: Marcus Baldwin
Data Utworzenia: 14 Czerwiec 2021
Data Aktualizacji: 1 Móc 2024
Anonim
„Druga strona ekranu” i przecinek; Odpowiedzialność za budowanie społeczności - Gry
„Druga strona ekranu” i przecinek; Odpowiedzialność za budowanie społeczności - Gry

Wielu z was jest przyzwyczajonych do moich bardziej humorystycznych rzeczy, ale w tej chwili nie jestem w nastroju do humoru. Politycznie poprawne określenie, które słyszałem używane do radzenia sobie z tym materiałem, to „zarządzanie bólem”, ale nazwijmy to czym jest. „Biorąc za dużo leków przeciwzapalnych i przeciwbólowych, aby funkcjonować, prawdopodobnie zabiłoby konia”. Jestem prawie na poziomie „żubra”. Jeśli to się utrzyma, będę latem na słoniu. Więc mój humor jest obecnie dość ciemny.


Mając to na uwadze, chciałbym tutaj porozmawiać o jednej rzeczy. Jedynym sposobem, w jaki mogę to opisać, jest rozmowa o czymś, co wydarzyło się ostatniej nocy w DCUO, ale widziałem to wystarczająco dużo w grach MMO, o czym dużo myślałem.

Aby ustawić scenę. Jest około 3 nad ranem. Gra na cmentarną zmianę, więc co? Zapisuję się i ostatecznie dostaję się do instancji 4-osobowej na średnim poziomie (Wyspa Oolong, dla osób prowadzących punktację, wersja T2).

W tym przypadku gra zwiększa poziom trudności. Musisz znać swoją rolę / uprawnienia / umiejętności i wiedzieć, co możesz zrobić i jak to zrobić. Trudność sięga więc od 4 do około 6 w skali Spinal-Tap. W rezultacie wiele grup rozpada się podczas pierwszej lub drugiej walki z bossem z powodu braku doświadczenia. Grupy na ogół nie rozmawiają lub jeśli robią jedną osobę, szczekając rozkazy, a pozostałe trzy mówią im, żeby się zamknęły, "Mam to!" *wycierać* Jak można sobie wyobrazić, ten przypadek bywa czasem beczką prochu. Ale nie tak jak wczoraj.


Moja grupa zmagała się z pierwszymi trashami (pomijalnymi złymi facetami, którzy w większości przypadków istnieją tylko po to, by wydłużyć instancję), co było dla mnie złym znakiem. Widziałem jednak grupy, które ją obracają, więc jestem gotów się tego trzymać. Pierwsza walka z bossem jest niemal katastrofalna, ale jakoś wygrywamy. Odruchowo lecę nad bezużytecznym koszem, aby dostać się do następnego obszaru, zanim pojawi się ekran łupów.

Przychodzi nasz „łup grupowy” i jest dość niski, jeśli chodzi o to, jakie postacie powinny mieć w tej instancji. Wisior i element dekoracyjny do domów graczy, nic, czego potrzebuję, więc przekazałem je obu. Rozdajemy łup, ale grupa utknęła na bezużytecznym motłochu, który można dosłownie przeskoczyć, aby uniknąć. Potem znikąd dwie osoby opuszczają grupę. Nie wiem, czy słowa były wymieniane na lokalnym czacie, ale o ile wiem, właśnie dostali sprzęt i wyszli.

Następnie w czacie grupowym pozostała osoba zaczyna krzyczeć we wszystkich czapkach (ocenzurowana, ponieważ lubię myśleć, że to strona rodzinna) na kilku pojedynczych linijkach „POWAŻNIE ZOSTAŁEM WODZI I CIĘŻKIEJ UPADKU DLA TEJ NIENAWIDZĘ Nienawidzisz nienawiści do nienawiści! Idę do ******* KILL MYSELF„Ta osoba zamknęła instancję dla nowych graczy i odeszła.


Chcę, żeby to zatonęło za chwilę.

O 3 rano użytkownik gdzieś na świecie rzuca to na ciebie z pozoru znikąd na to, co naprawdę jest banalnym spadkiem. Co robisz? Co możesz zrobić? I mam na myśli to pytanie szczerze, co jako gracz w świecie gry możesz zrobić z tymi informacjami?

Gracze zostali znieczuleni na taki język, ponieważ widzimy to cały czas w inny sposób. Nie wiedząc dokładnie, co robić w „League of Legends”, możesz zostać poinstruowany, by „zginąć w ogniu”, „zabić się” lub „usunąć swój dysk twardy i wypić wybielacz”. a jeśli twoja drużyna jest uprzejma. Filtrujemy go, dosłownie lub w przenośni, i ruszamy dalej. Ale co robisz, jeśli tak jest w drugą stronę?

Nie chcę wdawać się w prawne pytania dotyczące zobowiązań, ponieważ nie mogę łatwo znaleźć odpowiedzi. Jednak będę mówił logistycznie. Nie mam pojęcia kim jest ta osoba. Wiem, że nie są nawet w tym samym kraju co ja, nie mówiąc już o tym samym kontynencie. Więc jeśli chciałem coś powiedzieć lub coś zrobić, nie mogę. To był tylko przypadkowy krzyk na pustynię dla wszystkich intencji i celów ... z jedną różnicą. Osoba ma unikalną nazwę. Nazwa ta jest powiązana przynajmniej z kontem e-mail i pełną informacją rozliczeniową w najlepszym wypadku. Ktoś ma dostęp do tych informacji i może coś z tym zrobić.

Jeśli mają system, który to zrobi, to znaczy.

Kiedy słyszę, jak twórcy gier mówią o „budowaniu społeczności”, rzadko, jeśli w ogóle, widzę, że przywołują takie rzeczy. Mam na myśli, dlaczego oni? Gry powinny być zabawne. Gry powinny być ucieczką od realnego świata, więc idzie kolejka. Ale w końcu widzą nas nie jako liczby. Grupa demograficzna, której chcą (nie, POTRZEBUJĄ), aby utrzymać dochód na subskrypcji lub modelu mikrotransakcji F2P. Może to być negatywna postawa, ale do diabła nie możesz mnie przekonać, że rozrywka Blizzarda jest cholernie niska dla graczy, którzy przekraczają limity kredytowe.

Ale po drugiej stronie ekranu nie ma ani metryki, ani adresu e-mail, ani karty kredytowej, ani demograficznej, ale ludzkiej. Ludzie, którzy mają dobre i złe dni. Ludzie, którzy wnoszą bagaże w świat, w którym grają. Ludzie, którzy czasami są na krawędzi i potrzebują pomocy, aby się wciągnąć.

Rozumiem, że „budowanie społeczności” w żargonie MMO oznacza stałą bazę klientów, ale tak naprawdę nie jest to społeczność. Mamy więzi emocjonalne oparte wyłącznie na tym, że osoba po drugiej stronie ekranu lubi tę grę tak samo jak ja. Mamy to wspólne, to wystarczy, aby być przynajmniej przyjaznym przez większość czasu. Podobnie jak w prawdziwym świecie pomagamy członkom naszej społeczności, jeśli tylko możemy. Ktoś woła o pomoc, chcemy pomóc. MMO nie mają często narzędzi pozwalających graczom pomagać w takich okolicznościach. Powinny, ponieważ gracze używają MMO jako czatów 3D, ale z tego, co widzę, nie.

Zrobiłem wszystko, co mogłem zrobić. Zrobiłem zrzut ekranu, przekazałem go do mocy, które są w Sony, i błagałem ich, aby zajrzeli do niego lub przynajmniej powiadomili właściwych ludzi. Chcę zrobić więcej, ale szczerze mówiąc, co jeszcze mogę zrobić?

Z drugiej strony odpowiedź na to pytanie znajduje się gdzieś w powyższym tekście, prawda?