SimCity i dwukropek; The Musical - Część 1

Posted on
Autor: Gregory Harris
Data Utworzenia: 11 Kwiecień 2021
Data Aktualizacji: 15 Móc 2024
Anonim
SimCity i dwukropek; The Musical - Część 1 - Gry
SimCity i dwukropek; The Musical - Część 1 - Gry

Zawartość

EA bungling wydania SimCity jest jedną z historii archetypów naszych czasów. Komedia błędów, która prowadzi do tragedii. Czy jest to tragedia o komediowych proporcjach? Ta opowieść wydarzyła się wcześniej i powtórzy się.


Nasza obsada:

Gracze - Masa bez twarzy, której głos krzyczy jak jeden.

EA - Antagonista. Nikt cię nie lubi, a twoje wątki i schematy są widoczne od początku historii. Nikt nie chce, żebyś wygrał.

Maxis - Sympatyczny, ale źle prowadzony pomocnik.

Akt I - Scena 1:

Ciemna scena. Zwróć uwagę na jednego gracza na komputerze, grając w SimCity. W tle jest wyciszony prezenter. Wiadomości znikają:

„EA ogłosiło dzisiaj, że wyda nową wersję SimCity w marcu 2013 r.”

Reflektory pojawiają się na całej scenie, pokazując innych graczy, którzy patrzą z zachwytem na wiadomości. Rozpoczyna się numer muzyczny: "Zbudowaliśmy to miasto" jak gracze bawią się na scenie podczas uroczystości.

Gdy piosenka zanika, a gracze znikają, EA i Maxis wchodzą ze sceny na prawo. Powrót do pojedynczego reflektora na obu.


Maxis: „Dziękuję bardzo za wsparcie podczas pracy nad grą!”

EA: „Chętnie! Jestem pewien, że oboje skorzystamy całkiem nieźle z premiery. Przy okazji, chciałem z tobą porozmawiać o niektórych decyzjach podjętych w grze”.

Maxis: „Och, um, jasne”.

EA: „To nic poważnego. W tej niesamowitej nowej erze Internetu pomyślałem, że byłoby wspaniale, gdyby gracze mogli grać razem online ...”

Maxis: „Cóż, jasne, to może być zabawne”.

EA: „Cały czas. Widzę, myślę, że najlepszym sposobem na ochronę gry byłoby zmuszenie graczy do uwierzytelnienia się za każdym razem, gdy chcą grać”.

Maxis: „Aha, a co z graczami, którzy od lat lubią grać w starą grę samodzielnie i offline?”

EA: "Co z nimi?" (złowieszczy śmiech)