W jaki sposób deweloperzy indyjscy stali się królami gier survivalowych i questami;

Posted on
Autor: Florence Bailey
Data Utworzenia: 20 Marsz 2021
Data Aktualizacji: 16 Móc 2024
Anonim
W jaki sposób deweloperzy indyjscy stali się królami gier survivalowych i questami; - Gry
W jaki sposób deweloperzy indyjscy stali się królami gier survivalowych i questami; - Gry

Zawartość

Moje spierzchnięte usta pękają i pękają, gdy moje usta wykrzywiają się w grymasie. Moje palce, martwe i zdrętwiałe od niekończącego się zimna, grzebią w krzemiennym napastniku i tylko kilka skąpych iskier spada kaskadą na moją podpałkę. Nie biorą. Wiatr przecina mój płaszcz i schylam głowę niżej, starając się, by moja twarz nie wystawała na padający śnieg.


Moje gwałtowne dreszcze utrudniają to, ale w końcu, po tym, co wydawało się godzinami, moja podpałka zaczyna się tlić. Wkrótce będę miał ogień, a ogień będzie wodą pitną. Ogień to jedzenie bezpieczne. Ogień jest ochroną. Ogień jest ciepłem. Ogień jest życiem.

Gdy zaczynam ogrzewać ręce, gałązka pęka za mną i słyszę niski warczenie ...

Gry survivalowe od dawna są moim ulubionym. Ich mechanika jest trudna; są trudne do opanowania w grze karnej. Nie masz zbyt wiele samouczka ani kierunku, a często uczysz się metodą prób i błędów. Zaczynasz budować, oczyszczać, walczyć i nieuchronnie umierasz.

To gra ludzkości - życia.

Wydaje się, że gry survivalowe są również ulubionymi programistami indie. Niektóre z największych tytułów w tym gatunku, takich jak Minecraft, Dzień Z, i H1Z1 wszystkie zostały wykonane przez studia inne niż AAA. W rzeczywistości ogromna większość gier przetrwania wydaje się pochodzić od niezależnych programistów.


Dlaczego?

Mniejsza, bardziej osobista skala

Po pierwsze, większość gier survivalowych ma niewiele gigantycznych setów. Nie spodziewaj się żadnych hollywoodzkich scen akcji pełnych eksplozji Call of Duty. Te gry mają tendencję do pozostawania na małą skalę, z naciskiem na codzienne przetrwanie. Zbierasz żywność, wodę i materiały budowlane, a wraz z nimi broń i schronienia. Nie przeskoczysz z kraju do kraju, rozsiewając kulę wolności po kuli.

Oznacza to, że znaczną część budżetu można zaoszczędzić nie na kilka gigantycznych eksplozji, ale zamiast tego zbudować całą grę jako jedno długie, powolne palenie. Deweloperzy nie muszą tworzyć tylu zasobów, gdy umieszczają cię w jednej mapie, która pozostanie stała. Oczywiście te gry mają różne środowiska, klimaty i biomy, ale jest to znacznie łatwiejsze do wykonania niż tworzenie kilku zupełnie innych map.

Z drugiej strony jest inna droga.

Pokolenie proceduralne


Korzystając z algorytmu, gry takie jak Minecraft i Nie głoduj może utworzyć nieskończoną liczbę spawnów poprzez wstępne przydzielenie zmiennych i parametrów dla każdego spawnu w kodzie. Oznacza to, że programiści mogą skupić się na pisaniu i debugowaniu kodu, a następnie pozostawić generowanie mapy dowolnemu źródłu i losowym zdarzeniom, w które wpada każdy gracz.

To nie tylko upraszcza pracę, budżet i czas, ale także oznacza, że ​​żadne dwa światy nie są podobne. Każdy wygenerowany świat będzie wyjątkowy - i to nie tylko dla różnorodnej gry, ale także świetny punkt sprzedaży, aby przyciągnąć potencjalnych nabywców.

Gra jak Rdza korzysta również z tego, losując tam, gdzie znane krajobrazy pojawiają się w zmieniającym się krajobrazie. 7 dni na śmierć ma ustawioną mapę dla trybu domyślnego, a także drugi tryb, który wykorzystuje generację proceduralną do wytrząsania rzeczy dla dobrze zorientowanych weteranów, aby mogli grać.

Dążenie do niszy AAA Studios Unikaj

A z natury gry przetrwania często walczą o masę. Tytuły oparte na akcjach Dzień Z, H1Z1, i Rdza przyciągnąć konkurencyjnych graczy FPS, i Minecraft jest jedną z największych gier w historii ze względu na rewolucyjną mechanikę i życzliwość rodziny.

Ale więcej takich hardcore'owych tytułów The Long Dark byłoby prawie niemożliwe, aby studio AAA zrobiło ROI. Rozgrywka jest powolna i metodyczna. Gracz jest stale zestresowany na wysokim poziomie trudności. Jest mało akcji do znalezienia i nie ma wsparcia dla wielu graczy. Takie gry są celowo przyciągane przez graczy, którzy chcą bardziej realistycznego wyzwania, które przetestuje nie drgnięcia, ale zaradność i planowanie.

Na szczęście ci niezależni programiści zdobywają więcej uwagi i uznania za swoją pracę i wymyślają nowe sposoby, aby pomóc graczom przeżyć.

Emocja nad działaniem

Straż pożarna, chociaż dzielił się swoimi ocenami, był chwalony przez wielu; zdobył kilka nagród i sprzedał ponad milion egzemplarzy. To nie jest przeżycie tak bardzo w sensie fizycznym, ale bardzo dobrze radzi sobie z emocjonalnym i psychologicznym uszkodzeniem, które samo może mieć na psychikę, gdy przemierzasz pustynię w spokoju.

I to dzięki doświadczeniu na małą skalę, jak gra przetrwania Straż pożarna był w stanie mieć tak niesamowitą narrację. Gracze nie wyzwalali obcych narodów ani nie zwalczali inwazji obcych. Zamiast tego gracze mieli do czynienia z depresją i chorobą swojej żony. W dużym stopniu, w jaki dramatyczny film niezależny może zarobić mniej pieniędzy niż wielki letni hit, studio AAA byłoby ciężko wydać taką grę bez ponoszenia strat.

Skupiając się na sztuce, rozgrywce i historii, a nie na niesamowitej grafice i olbrzymich setach, niezależni programiści znaleźli niszę w grach survivalowych. Jest to rosnący gatunek, który z roku na rok staje się coraz większy i przy każdym sukcesie jest to wygrana zarówno dla małych programistów, jak i graczy na całym świecie.