Chrono Trigger vs Final Fantasy VI i dwukropek; Co to jest określony 16bit RPG i quest;

Posted on
Autor: Robert Simon
Data Utworzenia: 21 Czerwiec 2021
Data Aktualizacji: 24 Kwiecień 2024
Anonim
Chrono Trigger vs Final Fantasy VI i dwukropek; Co to jest określony 16bit RPG i quest; - Gry
Chrono Trigger vs Final Fantasy VI i dwukropek; Co to jest określony 16bit RPG i quest; - Gry

Zawartość

Kiedykolwiek pytasz kogoś, jaka jest definitywna japońska gra fabularna ery 16-bitowej, ludzie mówią Chrono Trigger lub Final Fantasy VI. Jest wielu graczy, którzy by to twierdzili Przyziemny jest właściwie najlepszym tytułem w swojej klasie, ale czuję, że ci ludzie są nieco mniej liczni. Ogólnie odpowiedź jest albo Chrono Trigger lub Final Fantasy VI. Ten fakt rodzi jednak inne pytania. Dlaczego ludzie preferują działania Squaresoft w połowie lat 90. i dlaczego gracze wydają się być tak samo podzieleni na te dwa obozy?


Po pierwsze, Squaresoft był prawie firmą sprzed 20 lat.

Prawie wszystko, co wtedy zrobiło japońskie studio, było złotem i tak jest w przypadku obu gier, które chcę omówić w tym artykule. Powodem, dla którego te tytuły w szczególności wydają się najbardziej kochać, jest to, że zostały wypuszczone późno w okresie życia Super Nintendo. Pozwoliło to programistom na wykorzystanie całego zgromadzonego do tej pory doświadczenia.

W rezultacie oba Chrono Trigger i Final Fantasy VI przewyższają swoich poprzedników w wielu dziedzinach, choć na różne sposoby. Podążają za tradycyjną formułą JRPG odwiedzania miast, rozmawiania z ludźmi, chodzenia do lochów, walki z potworami i bossami, zdobywania poziomów i znajdowania nowych ekwipunku. To bardzo dużo Dragon Quest i wcześniej Final Fantasy tytuły ustabilizowały się, zanim 16-bitowe arcydzieła zostały kiedykolwiek umieszczone na papierze. Jednak gry „94 i 95” rozwinęły się na tej zasadzie - każdy na swój sposób.


Gra wyprzedza swój czas

Pozwól mi mówić Chrono Trigger pierwszy. To, co odróżnia tę grę od całej reszty, to sposób, w jaki wprowadza innowacje w wielu obszarach. Najbardziej oczywistą obserwacją jest oczywiście to, że nie ma losowych spotkań. Nie przechodzisz nagle z lochów, lasów lub pustyń na ekran bitwy losowo. Zamiast tego możesz zobaczyć wrogów z wyprzedzeniem.

Możesz wybrać chodzenie wokół nich lub walkę.

Oczywiście są pewne bitwy, których nie sposób uniknąć. Czasami wrogowie wyskakują z krzaków i atakują cię. Nie są to jednak przypadkowe spotkania. Są skryptowane i dlatego można je przewidzieć w wielu przypadkach. Bez względu na to, jak na to patrzysz, w grze nie ma losowo występujących bitew. Wydaje mi się, że to zabiera dużo nudnej natury gatunku. Nie zrozumcie mnie źle, uwielbiam japońskie gry RPG, ale czasami mogą być trochę niestabilne. JRPG nie są typem gier wideo, które można po prostu umieścić w konsoli i zacząć grać przez godzinę lub dwie, zanim zaczniesz żyć. Naprawdę musisz poświęcić czas i energię na tego rodzaju doświadczenia.


Czasami są obszary, w których trzeba trochę szlifować, i szczerze mówiąc, może to być trochę suche. Chrono Trigger jednak robi wszystko, co w jego mocy, aby wyeliminować wiele żmudnego charakteru gatunku, nie mając żadnych przypadkowych spotkań. Może nie brzmi to zbyt wiele, ale dokładna wiedza o tym, kiedy zamierzasz wziąć udział w walce, jest ogromną różnicą.

Chrono Trigger ogromnie innowacje również w innej dziedzinie, a to jest liniowa opowieść, na którą skłonne są zazwyczaj japońskie gry RPG. Od pewnego momentu gra się otwiera i staje się bardzo nieliniowym doświadczeniem. Są obszary, które można odwiedzać w różnych sekwencjach, obszarach, których nawet nie trzeba odwiedzać, i bossach, z którymi można walczyć przy wielu okazjach.

Ten pomysł jest czymś, co lubią nawet dzisiejsze gry Mass Effect 3 - w zasadzie wszystkie duże hity BioWare - wciąż walczą o prawidłowe wdrożenie Chrono Trigger grał z nim w 1995 roku. Gra nawet przełamuje czwarty mur do pewnego stopnia, dopasowując niektóre szczegóły swojej historii do podejścia do gry. To, czy był to pierwszy JRPG, który pomyślnie wdrożył nieliniowy system progresji, jest dla mnie czymś bez wiedzy. Ale sam fakt Chrono Trigger zrobił to ponad 10 lat przed pierwszym Efekt masowy ukazał się i 8 lat przed wydaniem Rycerze Starej Republiki jest świadectwem tego, jak bardzo gra wyprzedzała swój czas.

Doskonałość poprzez iterację

Final Fantasy VI jest to jednak znacznie bardziej tradycyjne doświadczenie w porównaniu z jego dużym konkurentem. Nie robi nic nowego, ale robi to bardzo dobrze. Lubić Chrono Trigger, bierze oryginalną i tradycyjną formułę JRPG, ale zamiast wzbogacać ją o nowe elementy, udoskonala ją niemal w każdym aspekcie.

Co możesz zauważyć, jeśli grałeś w wszystkie SNES Final Fantasy tytuły to sposób, w jaki szósta rata wykorzystuje mocne strony czwartej i piątej gry, eliminując jednocześnie ich słabości. Natomiast Final Fantasy VRozgrywka była niesamowita dzięki bogatej nowej wersji systemu pracy, nie działało zbyt wiele w dziale artystycznym. Historia była jedną z najbardziej opływowych w serii, a zaledwie cztery główne postacie były raczej płytkie.

Final Fantasy IV było zupełnym przeciwieństwem. Jego rozgrywka nie wykraczała poza absolutne podstawy gatunku, podczas gdy dwanaście różnych grywalnych postaci z drugiej strony dodawało wiele do dobrze opowiadanej historii. Z Final Fantasy VI, Squaresoft wziął to, co najlepsze z obu światów i połączył je. Gra jest połączeniem głębokiej i wciągającej rozgrywki V oraz intrygujących postaci IV i ekscytującej historii. Podniósł nawet poprzeczkę w tym ostatnim aspekcie dzięki jednemu z najbardziej pamiętnych złoczyńców wszechczasów i prawdopodobnie najbardziej sympatycznym postaciom w każdej 16-bitowej grze. Oczywiście ścieżka dźwiękowa Nobuo Uematsu była również niesamowita, ale to również prawda Chrono Triggerprojekt akustyczny.

Walka

Podsumowując to, o czym mówiłem, obie gry są do pewnego stopnia podobne, ale z drugiej strony są naprawdę różne. Obaj przyjęli oryginalną formułę, ale w końcu zrobili z nią coś innego. Final Fantasy VI prawie to udoskonalił, gdzie Chrono Trigger wzbogacił ją o nowe doświadczenia związane z rozgrywką. Kiedy więc chcemy zdecydować, która gra wolimy, myślę, że duża część tej decyzji zależy od tego, ile osób woli tę tradycyjną zasadę JRPG. Młodsi gracze, którzy interesują się gatunkiem, ale nie mają z nim zbyt dużego doświadczenia i nie chcą ryzykować zbyt wiele, prawdopodobnie pokochają Chrono Trigger po wypróbowaniu. Jest mniej nudny i prosty, a także nowoczesny.

Proste jest jednak dobrym słowem kluczowym, ponieważ prowadzi mnie do punktu, który decyduje o bitwie dla mnie osobiście. Nawet jeśli Chrono TriggerInnowacyjnym podejściem była burza świeżego powietrza w połowie lat 90-tych, czuję, że usprawniło to rozgrywkę o odrobinę za dużo dla mnie. Uczysz się nowych umiejętności poprzez wyrównywanie i dotarcie do nowych obszarów w grze. I choć niesamowite jest łączenie niektórych ruchów specjalnych z wypełnianiem ekranu Tripple Tech, naprawdę nie masz żadnej swobody, w której postaci chcesz uczyć, której zdolności.

To jest coś Final Fantasy VI robi bardzo dobrze. Przez przypisywanie przywołań różnym postaciom możesz wybrać umiejętności, których chcesz się nauczyć, i to, do kogo chcesz je wykorzystać. Możesz naprawdę stworzyć własną konfigurację i angażować bitwy tak, jak chcesz. Wiesz, trzech uzdrowicieli, dwóch uzdrowicieli lub silny atak tylko jednym, jak bardzo chcesz polegać na czarnej magii, ile chcesz mieć różnych umiejętności dostępnych w walce, to wszystko, co możesz wybrać jako gracz, i to jest dla mnie bardzo ważne.

Werdykt

Porównując dwie gry, możemy pomyśleć o tym, które podejście lubimy lepiej. Podczas gdy ja kocham Chrono Trigger ze względu na swój postępowy charakter i współczesne odczucia, po prostu cieszę się Final Fantasy VIDoskonałość tradycyjnej japońskiej formuły gry fabularnej nieco więcej. System poziomowania jest dla mnie ważny i chcę mieć w tym wolność.

Powiedziawszy to, zdecydowanie widzę jak Chrono TriggerPodejście do systemu progresji postaci pomaga w ogólnej idei uczynienia gatunku bardziej dostępnym i zapuszczając się w terytoria, które były niemal zupełnie nieznane w czasach. Zwłaszcza dzisiaj, z powtarzającymi się powtórzeniami gier Szaleć, Call of Duty lub Assassin's Creed, innowacja stała się mile widzianym, ale rzadkim zjawiskiem niemal całkowicie wyłącznym dla twórców indie. W tym przypadku jednak w bitwie o Chrono Trigger vs Final Fantasy VIinnowacja traci nieco na doskonałości tradycji.