CastleStorm - InnovativeAggravation

Posted on
Autor: Laura McKinney
Data Utworzenia: 1 Kwiecień 2021
Data Aktualizacji: 25 Marsz 2024
Anonim
Console Corner #74 Xbox One X is a premium PC? Play PS4 Games On PC! Nintendo Switch Chat Disaster!
Wideo: Console Corner #74 Xbox One X is a premium PC? Play PS4 Games On PC! Nintendo Switch Chat Disaster!

Zawartość

Poniższy przegląd dotyczy wersji PS Vita / PS3 CastleStorm.


Kocham gry hybrydowe. Zawsze mają coś nowego do zaoferowania, nawet jeśli nie zawsze trafiają na swoje miejsce. Warhammer 40k: Space Marine przyniósł awanturnicze mechanizmy i wrażliwość na strzelanki trzeciej osoby; Sanktuarium jest prawdopodobnie jedną z lepszych gier typu shooter / tower defense na tym rynku; i Wybór naturalny 2Asymetria FPS / RTS sprawiła, że ​​ludzie zaczęli wykonywać rozkazy w grze wieloosobowej, więc to coś w sobie. Dlaczego więc nie mogę nic poradzić na to, że czuję napięty mi brew na samą myśl o podnoszeniu CastleStorm jeszcze raz?

Zupa projektowa gry

CastleStorm to zdecydowanie dziwna gra do opisania. Wyobrażać sobie Wściekłe Ptaki w połączeniu z elementami MOBA i niejasnym poczuciem rozgrywki RTS wszystko odbywa się na płaszczyźnie 2.5D. Mimo że wszystkie te elementy zderzające są wymuszane w jednym pakiecie, rzeczywiste wykonanie jest powyżej średniej. Istnieje wyraźne poczucie designu, aby wszystko pasowało do siebie, i działa wystarczająco dobrze przez większość pierwszej kampanii gry. Jednak zanim skończy się Twoja pierwsza kampania, zaczniesz dostrzegać problemy.


Twoje podstawowe środki do gry w strzelanie z balisty, przy użyciu różnych pocisków niszczących piechotę i zamek. Amunicja waha się od włóczni po owce, które pierdną tęcze, ale możesz użyć tylko pięciu z dziewięciu dostępnych amunicji, więc jest trochę planowania strategicznego. Niestety, nigdy tak naprawdę nie będziesz musiał eksperymentować, ponieważ wybuchowe jabłko i kamień, który dzieli się na trzy kamienie, są najpotężniejszymi rodzajami amunicji do niszczenia zamku. Wszystko inne prawie nie zadaje obrażeń zamkom, dopóki nie odblokujesz nowego pokoju dla swojego zamku, który zwiększa szybkość ładowania amunicji w celu szybszego strzelania.

Nie ma innej głębokiej strategii, aby prowadzić armię poza budowaniem zamówień. Posługiwanie się żołnierzami to po prostu kwestia wyboru pięciu różnych rodzajów oddziałów, umieszczenia pokoju dla każdego w zamku, a następnie zdobycia wystarczającej ilości automatycznie generowanych zapasów żywności, aby je odrodzić.

Wybranie piechoty jest na początku zabawne, ale zdajesz sobie sprawę, że precyzyjne strzały w głowę są bardziej nudne niż nagradzanie, gdy próbujesz je ściągnąć na PS3 lub PS Vita. Co jest bardziej denerwujące, to opóźnienie między nakazaniem żołnierzom, by się schowali, a twoimi rzeczywistymi strzałami. Mogłem trafić X i O jednocześnie i nadal miałem 50/50 szans na wystrzelenie jednego z moich ludzi w tył głowy.Jednak pomimo chęci stawienia czoła rzezi, prawie nie starali się walczyć, dopóki nie zniknie piąta część ich zdrowia.


Nie ma innej głębokiej strategii, aby prowadzić armię poza budowaniem zamówień.

Posługiwanie się żołnierzami to po prostu kwestia wyboru pięciu różnych rodzajów oddziałów, umieszczenia pokoju dla każdego w zamku, a następnie zdobycia wystarczającej ilości automatycznie generowanych zapasów żywności, aby je odrodzić. Oto jeden z kluczowych problemów gry. Na początku zaczniesz od zwykłych żołnierzy i łuczników i możesz ulepszać ich w miarę postępów w grze. Jednak pomimo zdobycia przez moich stałych żołnierzy statusu poziomu 4, wciąż ginęli z powodu bardzo niewielkiego przyrostu ich statystyk. Gdybym wiedział, że szykuję kamienne golemy i rycerzy w dół drogi, właśnie zaoszczędziłbym pieniądze i zainwestowałbym tylko w nieco bardziej kosztowne, ale o wiele bardziej efektywne jednostki.

Gra nie daje żadnych wskazówek co do nowej mechaniki i zwrotów akcji, które następują, dopóki się nie wydarzą, a następnie zmusza do szlifowania, aby móc z nich korzystać. Najgorsze jest to, że kiedy już je wszystkie, podobnie jak typy amunicji, jest tylko kilka, które są warte użycia, i przynajmniej jedna para zbędnych wyborów. Łucznicy, rycerze i golemy są niesamowicie potężni i o wiele bardziej warta kosztów niż jakakolwiek inna jednostka piechoty.

Nie ma możliwości podejmowania prawdziwych decyzji strategicznych innych niż używanie zaklęć magicznych w celu ich krótkotrwałej ochrony lub zdrowia, więc po prostu wędrują tam iz powrotem po pojedynczym pasie bitwy. Jedynym aspektem, który daje elastyczność, jest magiczny system z kilkoma użytecznymi zaklęciami, które mogą zmienić twój styl gry. Jednak wszyscy mają długie czasy ładowania i ograniczają czas, którego potrzebujesz, zgadłeś, grind, aby uzyskać lepsze wersje dzięki aktualizacjom statystyk.


Optymalizacja zamków dla maksymalnej produktywności zagraża stabilności.

Angry Birds Vikings według innych nazw

Pomimo tego, że jest to jedna gra za 10 USD (15 USD za wersję pełną), CastleStorm ma wrażenia darmowej gry mobilnej. Nadmierne mielenie, niesamowicie lekka głębia strategii i rozgrywka, która wydaje się nie potrzebować kontrolera do pracy z całym krzykiem „to było przeznaczone dla iPada”. To nie jest z natury złe; Grałem w gry stworzone zarówno dla wersji komercyjnej, jak i mobilnej F2P, zanim zadziałało całkiem nieźle. Z wyjątkiem tych tytułów, które dostosują się w zależności od platformy. Nie każdy chce powtórzyć misje, aby zmusić się do przyzwoitego stanu gry dwa razy w dwóch kampaniach (cztery, jeśli masz całą zawartość do pobrania). To nie jest wartość powtórki, która wypełnia długość gry.

W grze nie ma także żadnych zalet, ponieważ zarówno kampanie z treścią do pobrania zaczynają się od żmudnych misji awanturników. Żmudne, nie mam na myśli tylko wyciągania i niepotrzebne, biorąc pod uwagę, jak mdła jest gra bohatera przez ponad dziesięć sekund. Nie, Zen Studios pomyślał, że to świetny pomysł, aby po prostu rzucać tony wrogów w ogromnych ilościach z większą szybkością ataku ze wszystkich kierunków na ciebie na misje otwarcia każdej kampanii DLC. Nie mogłem nawet wejść w trzecią kampanię z powodu tego, jak ciężko było przetrwać.

Chcę być bardzo pod tym względem: był to taki bezsensowny grind, że nie mogłem skończyć części pojedynczego gracza po ukończeniu pierwszej oferty kampanii. Dosłownie nie istniała żadna przewidywalna inwestycja poza dalszymi odblokowaniami, aby kontynuować powtarzanie tych samych misji w kółko, aby uzyskać więcej ulepszeń, bez żadnych zmian innych niż moce, które przyniosłem do stołu, gdy miałem do czynienia z bardzo nudną rozgrywką. Nie możesz importować złota, które zarobiłeś do różnych kampanii, chyba że jest ono niewydane, chociaż niektóre jednostki piechoty są niewiele więcej niż reskinami. Oznacza to, że za każdym razem, gdy zaczynasz na dnie beczki i musisz wspinać się z powrotem na górę, aby wrócić ponownie do zera.


Dam ci trzy przypuszczenia, kto jest głównym złoczyńcą w grze.

Ale czekaj, jest więcej!

Istnieje kilka dodatkowych opcji dla pojedynczego gracza, takich jak jednorazowe potyczki i tryby przetrwania oparte na misjach kampanii, ale nadal są one tym samym, co lekkie przeobrażenie i pokazują, jak bardzo gra oczekuje, że grindujesz. Możesz być na poziomie 1, ale przy drugiej fali wrogów zobaczysz przeciwników poziomu 8. Nie możesz ulepszać w połowie bitwy, więc oznacza to, że jesteś zamknięty, dopóki nie przegrasz, jeśli chcesz zarobić złoto z tych bitew. Zamiast sprawić, żebym chciał uzyskać jeszcze jedno ulepszenie dla moich jednostek za każdym razem, demoralizował patrząc na to, jak ciężko musiałem pracować, aby przeciwstawić się AI gry.

Jakby tego było mało, tryb wieloosobowy jest INNYM grindem, który ignoruje wszystkie ulepszenia dokonane w trybie dla jednego gracza. Możesz zrobić tryb wieloosobowy z podziałem ekranu i tryb wieloosobowy online, od jednego do jednego meczu, a dwa do dwóch. Jeśli przynajmniej przeprowadziłeś postęp dla każdej frakcji, która byłaby czymś, ale nie została uwzględniona. Prawdopodobnie najgorszym grzechem jest to, że między Vita i PS3 nie ma nawet funkcji oszczędzania krzyżowego, mimo że jest to gra cross-buy.

To niestety sprawa CastleStorm. Chciałbym, żeby to była moja „dziwna mała gra indie” roku. Posiada wszystkie odpowiednie elementy, aby być niesamowitą grą. Z jakiegoś powodu Zen udaje się tak często powtarzać te idee nad twoją głową, że przytępia twoje poczucie przyjemności i nowości, pozostawiając jedynie nudę.

Tak, dobrze to czytasz. Musisz zrobić WSZYSTKO ZNOWU na PS3 / PS Vita po pobiciu wszystkiego na platformie, z którą zacząłeś. Nie możesz nawet importować dostosowywalnych zamków. Skutecznie prowadzisz osiem takich samych kampanii z podobnymi frakcjami, które mają podobne cele z podobnymi mocami w GAH! Ta gra. Wymagania. Różnorodność. Również jego ścieżka dźwiękowa mogłaby zrobić więcej niż cztery piosenki, które słyszałem na końcu, bez pętli każdy pauza. Jest to idealna koncepcja i chciałbym ją rozwinąć, ale egzekucja tutaj jest niezwykle skupiona. To tak, jakby nikt nie pomyślał, że powinien mieć więcej do pokazania niż jeden nowy pomysł.


Nie, to nie Barbie wiszące nad logo gry.

Włócznia do Królewskiej Twierdzy

Rozumiem, że opracowywanie nowych trybów gry dla unikalnego stylu rozgrywki jest w wielu przypadkach trudne, ale nie zmienia to faktu, że monotonia gry jest niekorzystna dla jej długowieczności. Dlaczego myślisz Dzika gwiazda ma platformówkę? Dlaczego kilka Final Fantasy gry zawierają poboczne zadania poboczne i w pełni wymyślone minigry? Dlaczego jest Watch_Dogs w tym tryb chaosu robota? Ponieważ od czasu do czasu potrzebujesz odpowietrznik. Jeśli nie możesz odetchnąć w grze, opuścisz ją i do tego momentu szanse na to, że do niej wrócisz, drastycznie się zmniejszą.

To niestety przypadek CastleStorm. Chciałbym, żeby to była moja „dziwna mała gra indie” roku. Posiada wszystkie odpowiednie elementy, aby być niesamowitą grą. Z jakiegoś powodu Zen udaje się tak często powtarzać te idee nad twoją głową, że przytępia twoje poczucie przyjemności i nowości, pozostawiając jedynie nudę. To marnotrawstwo dobrego pomysłu, źle obsługiwane przez programistę gier, które w inny sposób mi się podobało. Nie wiem, co się stało, jeśli to był tylko zły telefon od głównego projektanta lub jeśli nie było go w budżecie, ale w tej grze brakuje życia pomimo szerokiego zakresu treści. Jeśli poradzisz sobie z powtarzającymi się typami misji i pomysłami, będziesz mógł znaleźć coś w tym tytule. Wszyscy inni powinni lepiej szukać gdzie indziej.

Nasza ocena 6 Pomimo kilku oryginalnych pomysłów i bogactwa treści, CastleStorm dusi się od własnych ambicji, nie mając do nich dostępu, aby naprawdę się wyróżniać. To niesamowicie nudna, ale wyjątkowa gra.