Big Brother Google & quest; - Kwestie prywatności związane z przejęciem Nest

Posted on
Autor: Monica Porter
Data Utworzenia: 22 Marsz 2021
Data Aktualizacji: 1 Móc 2024
Anonim
Big Brother Google & quest; - Kwestie prywatności związane z przejęciem Nest - Gry
Big Brother Google & quest; - Kwestie prywatności związane z przejęciem Nest - Gry

Nie jest tajemnicą, kim jesteś, kim są twoi znajomi, jak długo z nimi rozmawiasz, gdzie jesteś online i jak korzystasz z telefonu - przynajmniej nie w Google.


Wyszukiwarka, która stała się gigantycznym modelem biznesowym, ogłosiła w poniedziałek, że kupi Nest Labs, firmę zajmującą się technologią urządzeń połączonych, za 3,2 miliarda dolarów. Nest jest najbardziej znany z tworzenia inteligentnych termostatów i czujników dymu, współzałożonych przez byłego dyrektora Apple Tony'ego Faddella (jednego z oryginalnych twórców iPoda).

Czy to przejęcie da Google i jeszcze bardziej bezprecedensowe spojrzenie na każdy aspekt życia codziennego? Z pewnością może to dać znacznie więcej danych na temat zużycia energii w domu ... ale nie natychmiast.

„Myślę, że Google czytał„ Big Brother ”i uznał to za cel kariery”.

Nest, już na samym szczycie pytania, próbował natychmiast uspokoić opinię publiczną na temat obaw o prywatność, zamieszczając następujące oświadczenie FAQ na swojej stronie internetowej firmy:

„Czy dane klientów Nest będą udostępniane Google?
Nasza polityka prywatności wyraźnie ogranicza wykorzystanie informacji o klientach do dostarczania i ulepszania produktów i usług Nest. Zawsze poważnie traktowaliśmy prywatność i to się nie zmieni ”.


Robert Peck, który zajmuje się Google dla SunTrust Robinson Humphrey twierdzi, według Marketwatch, że rynek około 115 milionów gospodarstw domowych w Stanach Zjednoczonych jest powodem, dla którego Google byłoby skłonne zapłacić za tak wysoką cenę w firmie, która produkuje termostaty:

„Prowadzi do tego całego tematu wszechobecności, w którym Google chce być obecny. ... Chce być obecny i łączyć wszystkie te urządzenia i być wszędzie, gdzie może być”.

Rob Enderle, prezes firmy Enderle Group zajmującej się badaniami technologicznymi, ma gorsze spojrzenie na przejęcie:

„W pewnym sensie Google czyta„ Big Brother ”i traktuje to jako cel kariery. ...

Długoterminowe obawy dotyczące prywatności, biorąc pod uwagę Google, będą się skupiać na wiedzy o tym, kiedy jesteś w domu i co robisz za pomocą czujników urządzenia. Biorąc pod uwagę głód informacji Google, przyszłe produkty będą miały znacznie więcej czujników, aparatów fotograficznych i innych technologii, które mogą ostatecznie spowodować obawy dotyczące prywatności ”.


Z pewnością nie jest to pierwsze pytanie dotyczące „niesprawdzonej mocy” Google.

Wcześniej w zeszłym miesiącu RapGenius, strona z tekstami piosenek muzycznych, została wyrzucona przez Google w najdalszy zasięg rankingu wyników wyszukiwania w Boże Narodzenie ze względu na „wypad w nieistotne nienaturalne połączenie”.

Witryna taka jak RapGenius opiera się na wysokim rankingu Search Engine Optimization (SEO), aby utrzymać się na szczycie Google w poszukiwaniu tekstów muzycznych. Przed tym incydentem RapGenius pojawił się w pierwszych pięciu lub sześciu wynikach. Po slamie Google RapGenius nie pojawiłby się nawet w wynikach wyszukiwania aż do szóstej strony ... nawet gdybyś szukał „RapGenius / Rap Genius”.

W wiadomościach zespół RapGenius opowiedział całą skomplikowaną historię, która rozpoczęła się jako legalna strategia wyszukiwania, która przerodziła się w rażący link:

„Wątpliwie brzmiący„ program partnerski blogu Rap Genius ”, samodontyczny ton sprzedawcy w wiadomości e-mail do Johna, brak jakiejkolwiek dyskrecji w kierowaniu partnera - wszystko to wyglądało naprawdę źle. I było naprawdę źle : leniwa i prawdopodobnie nieskuteczna „strategia”, tak oczywista, że ​​praktycznie błagała o odpowiedź od Google. ”

Nie szczędzili osobistej dumy, nie dając nic w języku kontrolującym szkody.

Teraz, gdy usunęli link-baiting, RapGenius pojawił się ponownie na stronie głównej podczas wyszukiwania jego nazwy, a strona będzie się powoli naprawiać, dopóki nie zostanie ponownie zaindeksowana w rankingach wyszukiwania Google.

Szczęśliwe zakończenie pod każdym względem, ale jak informowaliśmy w Wire, Matt Yglesias z Slate powiedział o fiasku RapGenius:

Jeśli chodzi o to, jest to szczęśliwe zakończenie. Rap Genius to świetna strona i wstyd byłoby, gdyby Google w jakiś sposób go okaleczył. I niekończący się wyścig zbrojeń SEO byłby bardzo niepożądany, więc dobrze jest zobaczyć, jak Google egzekwuje pewne przydatne normy. Pozostaje jednak większe pytanie o ogromną i zasadniczo niekontrolowaną moc Google w sieci World Wide Web. „Nie bądź zły” to fajny pomysł i jak dotąd nie widzę żadnych oznak, że Google użył tej mocy do niczego innego niż dobre. Ale zwłaszcza jeśli Microsoft zdecyduje się na zmniejszenie swoich strat na Bing w jednym z tych dni, w tej przestrzeni prawdopodobnie pojawią się problemy antymonopolowe.

Jak myślisz, co Yglesias musiałby powiedzieć o przejęciu Nest?