num; 10years ofwow & lpar; Przyjaciel w potrzebie;

Posted on
Autor: Lewis Jackson
Data Utworzenia: 7 Móc 2021
Data Aktualizacji: 4 Móc 2024
Anonim
num; 10years ofwow & lpar; Przyjaciel w potrzebie; - Gry
num; 10years ofwow & lpar; Przyjaciel w potrzebie; - Gry

czasami w grach robisz naprawdę dobrych przyjaciół, ludzi, z którymi lubisz rozmawiać w wieku i płci. World of Warcraft jest jak świat pełen prawdziwych żywych ludzi. Którzy najczęściej zapominają o tym, że jest osobą stojącą za każdą postacią. Kilka lat temu poznałem tego faceta, był zabawny, miły i żartował dużo. Coud poczucie, że za biznesem małp było więcej, więc rozmawiałem z nim, pogłębiłem się i odkryłem, że był przygnębiony i nieszczęśliwy. jeden, z którym rozmawiał, spędził ostatnią dekadę sam głównie w swoim pokoju i nawet nie odważył się wyjść. Starałem się mu jakoś pomóc. Odmówił powiedzenia swojemu psychiatrze lub rodzicom. Miałem podobną historię, więc starałem się go rozweselić.


Pewnego dnia zalogował się z radością i rozmawiał z wszystkimi. Potem szepnął mi. Byłam oszołomiona. Doszła do wniosku, że życie już się skończyło i chciałam się zalogować, żeby mi powiedzieć, że byłam naprawdę dobrą przyjaciółką i zasłużyłam bardzo mi podziękował za to, że go wysłuchałem. i powiedział, że kiedy już odejdzie, zamierza to zakończyć. Więc przez kilka sekund wariowałem i to było przed prawdziwym ID, więc nie miałem pojęcia, kto i gdzie on było tak, że próbowałem go rozmawiać, pytając, czy nie mogę go nazwać jego psychiatrą. Powiedział mi, że nie możesz mi pomóc, nawet nie wiesz, gdzie i kim jestem, a wtedy dotarło do mnie, że nie, nie. wiedział, kto to zrobił! Odskakując w tym samym czasie, kiedy znalazłem numer Blizzarda i skontaktowałem się z pomocą techniczną. Nie obchodziło mnie, do jakiego działu dotarłem, i powiedziałem im przez telefon, że wchodzę na czat mojej postaci i czytam dziennik i nawiązuję kontakt z policja, jeśli uznasz to za konieczne. W międzyczasie siedziałem tam, pisząc na klawiaturze, żeby pozostać w sieci. Był tak szczęśliwy i wesoły, jak wielkie zabawne historie, które starałem się mu powiedzieć, żeby trzymał go trochę dłużej. Po tym, co wydawało się godzinami, zadzwonił dzwonek do drzwi. ktoś przy drzwiach. Po prostu zniknął i rozłączył się. Byłam tak zmartwiona, że ​​ma nadzieję, że wróci, co zrobił 4 tygodnie później. Kiedy się zalogował, pierwszą rzeczą, jaką zrobił, było wyszeptanie do mnie: „Ty byłeś ty! Teraz wiedzą, że wszystko dziękuję bardzo, uratowałeś mi życie. Ale wciąż jesteś dziwką, która mnie tak strasznie straszy. Ale dziękuję, że jesteś jednym z tych, którzy naprawdę się o to troszczą.


W końcu dostał pomoc i może porozmawiać ze swoim psychiatrą. Wciąż widzę go online, ale jego czas na granie już się skończył. Wrócił do gry, w którą wszyscy musimy grać, prawdziwe życie i wreszcie jest w stanie cieszyć się nim z pokoju nie musiał już być sam. :)